
Jego serce się zatrzymało. Strażnicy ruszyli na pomocTo miała być zwykła interwencja związana z nietrzeźwym pasażerem autobusu na Bródnie. Kiedy strażnicy miejscy przyjechali na miejsce, 35-letni mężczyzna nie oddychał, a jego serce nie biło. Dzięki trwającej 45 minut wyczerpującej akcji ratunkowej, w której brało udział pięciu strażników miejskich oraz załoga pogotowia ratunkowego, udało się przywrócić akcję serca.
Więcej informacji
Dodaj komentarz