Małgorzata Wojtaczka dotarła na Biegun

Podróżniczka jest pierwszą Polką, która dotarła na Biegun Południowy samotnie i bez żadnej asysty.

Po 69 dniach marszu, w tym non stop przez ostatnie 23 godziny, w temperaturze minus 34 C, podróżniczka dotarła do Bieguna Południowego Ziemi, pokonując samotnie ponad 1200 km od brzegu Antarktydy. Jest pierwszą Polką i jedną z ok. 10 kobiet na świecie, które samotnie pokonały cały „klasyczny” dystans od krańca kontynentu na Biegun.

Wojtaczka zakończyła swój marsz w ostatnich godzinach aktywności Bazy Antarktycznej ALE (Antarctic Logistics & Expeditions) położonej na Biegunie Południowym. Zgodnie z planem, po krótkim pobycie na Biegunie , Wojtaczka, wraz z ostatnimi pracownikami bazy zostanie obecnie przetransportowana lokalnym samolotem terenowym do centrum ALE „UNION GLACIER” w okolicy Mount Vinson, najwyższej góry Antarktydy, skąd w ciągu doby ma wylecieć specjalnym super samolotem transportowym IL 72 do Punta Arenas w Chile. Wszystko zależy od sytuacji pogodowej, a ta obecnie jest dosyć dobra, jednak okno pogodowe już się zamyka.

Wszystkie wyprawy sportowe na Antarktydzie w sezonie 2016/2017 zostają dzisiaj zamknięte. Nad kontynent nadciąga, wydatkowo wczesna w tym roku polarna zima, dlatego sezon zostaje zakończony około 2 tygodnie wcześniej niż zwykle.

– Ten marsz był niesamowity. Jestem trochę zmęczona, ale szczęśliwa, że jednak dotarłam. Życie jest piękne. Pozdrawiam wszystkich – powiedziała Małgorzata Wojtaczka do 3 polarników, którzy przywitali ją po dotarciu do mety wyprawy.

 W gronie sponsorów miasto Toruń było jedynym miastem wspierającym tą niesamowitą i pionierską na skalę polskich podróżniczek wyprawę.

Fot. SamotnieNaBiegun.pl

Więcej informacji

Informacje o Toruniu

Toruń to miasto, które należy do elitarnej grupy miejsc, wyróżnionych wpisem na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Toruń to miejsce gdzie przeszłość spotyka się z teraźniejszością, a nauka z kulturą. Pełna uroku Starówka zachęca wszystkich do spacerów śladami europejskiego dziedzictwa. Pierniki to kolejny z symboli miasta. Jak powiada staropolskie przysłowie: ”gdańska gorzałka, toruński piernik, krakowska panna, warszawski trzewik - najlepsze rzeczy w Polsce". Dlatego będąc tu trzeba ich koniecznie spróbować. By poznać piernikową tradycję warto odwiedzić dwa miejsca: wystawę „Świat toruńskiego piernika” prezentowaną w Domu Kopernika oraz Żywe Muzeum Piernika.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*