Pamięć o deportowanych
W 77. rocznicę kolejnej, kwietniowej deportacji Polaków na Sybir przedstawiciele miasta spotkali się z toruńskimi Sybirakami i złożyli kwiaty pod tablicą pamiątkową w krużganku kościoła Wniebowzięcia NMP.
W kwietniu 1940 r. deportacja na Syberię, do zachodniego i północno-wschodniego Kazachstanu, dotknęła ok. 320 tysięcy mieszkańców terenów wschodniej Polski, od dawnego województwa lwowskiego po Grodno, Białystok i Polesie. 80 proc. tej grupy stanowiły kobiety i dzieci. Rozdzielono wówczas wiele rodzin – mężczyźni byli kierowani do cięższych robót, kobiety do kołchozów i obozów pracy, dzieci do żłobków i domów dziecka.
– „Krasnaja Zwiezda” napisała wówczas, że „Wszyscy najbardziej niebezpieczni kontrrewolucjoniści z zachodniej Ukrainy zostali uwięzieni i zgromadzono przeciw nim olbrzymi materiał dowodowy”, gdy tymczasem wielu z dzisiejszych Sybiraków było wówczas małymi dziećmi – podaje Jan Myrcha, prezes Oddziału Związku Sybiraków w Toruniu. – Pod długich latach nieliczni z nich powrócili do Ojczyzny.
O tych dramatycznych losach wielu Polaków przypominają w Toruniu coroczne uroczystości w rocznicę deportacji. W tym roku miasto zaprosiło Sybiraków do Domu Harcerza na uroczyste spotkanie z zastępcą prezydenta Andrzejem Rakowiczem. Była to okazja do odznaczenia wyróżniających się członków związku i wspomnień o sybirackich losach. Uczestnicy uroczystości udali się następnie do krużganków kościoła Wniebowzięcia NMP, gdzie złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą deportowanych na Syberię.
77. rocznica deportacji Polaków na Syberię
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz